Surprise :)

Witam wszystkich bardzo serdecznie, pewnie będzie to dla Was małe zaskoczenie, ponieważ dzisiaj nie pisze tutaj ani Lala ani Iska :) Więc zacznijmy od początku, nazywam się Kasia Sałek, mam 18 lat, i jestem... "fotografem" pracującym pod pseudonimem Simplyclever, zajmuję się tym od kilku lat i już nie raz mogliście tutaj zobaczyć efekty mojej współpracy z właścicielką tego bloga. Ostatnio LaLa poprosiła mnie o pomoc w jego prowadzeniu i oto jestem! :) Moja współpraca z Lalą i Isą zaczęła się na początku bieżącego roku gdy zapytałam się Isie, z którą chodzę do jednej szkoły, czy nie poszłaby ze mną na zdjęcia, później wszystko nabrało tempa i nasze portfolio stale się rozszerza. Będę dodawać tutaj efekty pracy wielu osób dzięki którym, (nieskromnie mówiąc) powstają cudeńka w postaci zdjęć. Mam nadzieję że spodoba się Wam ten pomysł więc na zachętę wstawiam kilka ujęć z ostatniej sesji w której modelką była Kinga Wylegała, makijaż stworzył Fabian Słojewski a sukienkę oczywiście zaprojektowała i uszyła Pani Kasia :)







Zapraszam wszystkich serdecznie na mój fanpage  

i na koniec jedno moje zdjęcie :)


32 komentarze:

  1. sukienka w bajecznych kolorach miło poznać koleją sympatyczną osobę z takim talentem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna sukienka, cudowne kolory:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia piękne, a sukienka zachwycająca! Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowna sesja - gratuluję! Ty również jesteś śliczną dziewczyną :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładna sukienka, a zdjęcia są super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna ta sukienka a tkanina boska:] no po prostu napatrzeć się nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miło poznać osobę, która stoi po drugiej stronie obiektywu.
    Pozdrowienia dla Waszej trójki mocarnej! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. PIEKNAAA!!! ♥♥♥ pozdrowienia, Ola

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasia dziękuje wam za wszystkie komentarze, niestety w dziwny sposób jej komentarze nie wchodzą, musimy najpierw uporać się z tym problemem, mam nadzieję że nam to wybaczycie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy w języku angielskim przypadkiem nie jest surprise a nie suprise? W polskim takiego słowa też chyba nie ma. Może chodziło o banalną niespodziankę? Przypomniał mi się filmik z panią Minge z pokazów NYC jak błysnęła znajomością języków. Może warto obejrzeć ten filmik ku przestrodze i nie powielać takich błędów. Moda to trudna i wymagająca dziedzina. Perfekcyjna znajomość języków (angielskiego przynajmniej) bardzo pomaga, jak we wszystkim zresztą.
    pozdrawiam
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej poprawiony błąd w tytule! jestem zaskoczona, ale mile. Raczej spodziewałam się zjadliwej odpowiedzi LaLi i nawet trochę żałowałam, że coś odważyłam się napisać o nieprawidłowej pisowni. Jak jednak widać every day is a new experience
      pozdrawiam
      Iwona

      Usuń
    2. :)) naprawdę jestem taka złośliwa, ten wpis robiła Kasia, więc ona jest odpowiedziala za to co tu się dzieje, hm nie powiem że sama nie kontroluję ale obserwuję i piszę bo Kasia nie może dodawać komentarzy i jeszcze nie rozwiązałyśmy tego problemu :(

      Usuń
  11. Na Niemodnych wspomniałaś, że nie potrafisz pisać, kiedy się denerwujesz. Czyżbyś denerwowała się przy pisaniu każdej notki na tym blogu?
    LaLa, Twoja znajomość podstawowych zasad języka polskiego jest dramatyczna. Fakt, że dojrzała kobieta nie jest w stanie sklecić ANI JEDNEGO zdania poprawnie, całkowicie Cię dyskredytuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonim ten wpis robiła Kasia, proszę czytaj ze zrozumienie a nie docinaj jak tylko potrafisz. Twoja dyskredytacja nie bardzo mi straszna.

      Usuń
    2. Widzę, że ten wpis robiła Kasia. Mój wpis dotyczy CAŁEGO bloga, proszę, czytaj ze zrozumieniem. Fakt, że pojawił się on akurat tutaj, jest reakcją na dyskusję na Niemodnych z Twoim udziałem. A forma Twojej odpowiedzi na powyższy komentarz niestety również pozostawia wiele do życzenia...
      LaLa, szczerze, wydajesz się sympatyczną kobietą i nie docinam dla samego docinania. Jeśli jednak decydujesz się na pisanie czegokolwiek dla szerszej rzeszy odbiorców, szanuj ich i dbaj o język. Robisz fajne projekty, jesteś atrakcyjna, ale... to, w jaki sposób się wyrażasz, po prostu wszystko psuje. Duży dysonans. A blog warto czasem odwiedzać nie tylko dla ładnych obrazków. Spodziewałabym się w każdym razie czegoś więcej po takiej osobie jak Ty.

      Usuń
    3. Trudno mi o dyskusję z osobą o której wcale nic nie wiem, dlatego nie będę się wielce rozpisywała bo nie o tym ma być Ten blog. Myślę że w moim życiu dużo już robię i nie Ty będziesz mnie oceniać. Robię to co lubię ale ciężko na to pracuję, może zamiast mówienia mi jaka to ja głupia- oczywiście nie mówisz tego dosłownie ale to do mnie dociera, to dałabyś dobre rady, przykłady, co i w jaki sposób można zrobić lepiej. Niemodne mnie tylko zirytowały, ale gdy ochłonełam i przeczytałam inne ich wpisy to mnie rozbawiły było mineło, ja nauczyłam się czegoś nowego

      Usuń
    4. Droga LaLa, nie mówimy tu o Niemodnych, one były tylko przyczynkiem do tego komentarza i rozumiem Twoją irytację. Nie podważam też tego, że dużo robisz i - co więcej - że robisz to dobrze. A już na pewno nie ukryłam w podtekście stwierdzenia, jakobyś była głupia. Źle mnie zrozumiałaś. Pisałam tylko o tym, że w porównaniu z zawartością tego bloga i ciekawych, twórczych pomysłów, które tu prezentujesz, jego językowa forma jest zgrzytem. Jakie mogłabym dać Ci rady? Może na spokojnie "szlifuj" i "dopieszczaj" wpisy, tak jak dopieszczasz swoje projekty? :) Może ktoś z bliskich przejrzałby notki przed zamieszczeniem? Może używaj najprostszego narzędzia, jakim jest autokorekta w edytorze tekstów? Może (jeśli znajdziesz czas) poczytaj o zasadach interpunkcji? Sposobów jest mnóstwo, a słowa będą wtedy piękną oprawą dla pięknej pracy. I nie denerwuj się, nie chodzi mi o to, żeby Ci anonimowo dołożyć. Po prostu byłoby super, gdyby Twój blog był spójną, wartościową całością, zarówno wizualnie, jak i językowo. Szczerze Ci życzę powodzenia w dążeniu do tego ideału i pozdrawiam :)

      Usuń
    5. Anonim dziękuję za te rady, niestety projektowanie, szycie, zdjęcia zabierają mi dużo czasu więc same wpisy robię już na ostatnią chwilę. A na pomoc ze wnątrz nie mam co liczyć. Doskonale znam swój problem ale nie zamierzam z tego powodu rezygnować i nie będę również obiecywać że się poprawię ale spróbuję ...

      Usuń
    6. Rozumiem. Naprawdę jesteś fajną kobietką :)
      A ja przepraszam, jeśli mój ton wydał Ci się zbyt kategoryczny.

      Usuń
    7. Szkoda, że Anonimowa boi się ujawnić, bo też zrobiła błąd w tej reprymendzie...

      Usuń
  12. Witam serdecznie panią fotograf-świetna sesja:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny pomysł i sesja zdjęciowa!!!
    Życzę powodzenia:)
    http://zocha-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimy także są potrzebne,bo nie wszyscy mają bloga.
    Podziwiam Cię Lala za wytrwałość,i stalowe nerwy.Liczą się słowa,pisane do nas odwiedzających Cię.
    Zdjęcia piękne,a także wszystko co tworzysz!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy anonim może się zalogować bez zakładania bloga.

      Usuń
  16. Kasiu, robisz świetne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo się cieszę że pomysł abym publikowała tu posty się spodobał, również dziękuję za miłe komentarze a anonimami przejmować się nie można ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz :)

Copyright © 2014 Kaycat&Isabell , Blogger