jedwab
Niestety nadal jestem na odwyku a może bardziej zbliżone porównanie to że mi ktoś utrudnia życie.
Mój modem nie funkcjonuje, kupiłam następną bezużyteczną rzecz, jednym słowem przestrzegam was przed kupowaniem modemów, gdy mieszkacie w małej miejscowości to porażka.
A mój iPod, no cóż potrzebuję dużo czasu by go ogarnąć :) którego nie mam.
Ale przecież ten stan rzeczy kiedyś minie i wróci wszystko do normy.
Za to zdjęć mam multum , powstanie z tego mały kogel mogel :)
Dzisiaj pokażę wam jak z nudnej sukienki jedwabnej, którą uszyłam już dość dawno można w łatwy sposób zrobić coś nowego i oryginalnego.
Potrzebujemy prostą sukienkę plus asymetryczną spódniczkę z przejrzystego szyfonu bez podszewki
i tak to wygląda :)
Można jeszcze inaczej, na prostą krótką sukienkę zakładamy spódniczkę mini a na nią asymetryczną przezroczysta spódniczkę a wygląda to tak :)
sukienka jedwabna - project by LaLa
spódniczka mini - H&M
spódniczka asymetryczna - recykling by LaLa
całuję LaLa
zdjęcia - Isabell
zdecydowanie z asymetyrczna spódniczką! świetnie razem wyglądają!
OdpowiedzUsuńlena
No kochana, inspirujesz!:)
OdpowiedzUsuńRazem wygląda REWELACYJNIE :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Zapraszam do mnie!
Podziwiam Twój talent ;-)
OdpowiedzUsuńto się nazywa złośliwość przedmiotów martwych :) dopada w najmniej oczekiwanym momencie i utrudnia życie...
OdpowiedzUsuńa sukienka w każdej odsłonie mi się podoba, sama i z asymetryczną spódniczką - masz kobieto głowę pełną niekonwencjonalnych pomysłów!
Dziewczyno masz talent :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :) Zwłaszcza ten kolor!
OdpowiedzUsuńModem w dużym mieście też czasem potrafi nie działać - ja na przykład w mieszkaniu mam jakąś "dziurę" w łączności, że czasem ani internet ani telefon zasięgu nie łapie.. Życzę szybkiego rozwiązania problemu, bo przecież nowe posty muszą być! :-)
Dziękuje Aniu, mam nadzieje ze za miesiąc wszystko wróci do normy, po przeprowadzce :)
UsuńAbsolutnie nie zgadzam się z tym, że ta sukienka jest nudna :) Ale w połączeniu ze spódnicą wygląda równie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńświetny blog !! dodaje do obserwowanych i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńjaka piekna sukienka! a z ta spodnica troche przekombinowalas ;-)
OdpowiedzUsuńKasiu wyglądasz przepięknie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu, życzę szybkiego powrotu was do zdrowia :)
UsuńO, to obie nas nastał czas przeprowadzki :)
OdpowiedzUsuńWiesz, mieszkamy w takim miejscu, że internetu mimo, że stolica jest jak na lekarstwo, bo akurat drzewa jakieś robia zawirowania i anteny nie odbierają, a kable biegną tu o przepustowości 56 kb :)
Ale nie o tym. Piękne stylizacje. Ta spódnica dodana do sukienki prezentuje się cudownie, a już zdjęcia, to kolejny smaczek - mniam :)
Na myśl o przeprowadzce to najchętniej spakowalabym się w mała walizkę i wróciła już po wszystkim :)
UsuńJa jestem rozbita emocjonalnie przez to - ja bym bez pakowania poszła i wróciła po wszystkim :)
Usuńciekawe :-) przypomina mi to zabawę z dzieciństwa ...najgorzej było jak mama zobaczyła co jej zrobiłam z ubraniami :-/
OdpowiedzUsuńNo dobry przykład , po moich doświadczeniach z garderoby mojej may zawsze dostawało mi się ....
UsuńJejjjjjj ale fantastyczny pomysł na sukienkę!Jesteś genialna:* ale to wiem nie od dziś;)
OdpowiedzUsuńC u d o w n a ! ! !
OdpowiedzUsuńnaprawde super, Lalu masz talent dziewczyno! :)
Świetny efekt, kolor ekstra:]
OdpowiedzUsuńDziękuje wam za te wszystkie komentarze :)
OdpowiedzUsuńCudnie <3
OdpowiedzUsuńAsymetryyczne sukienki modne w tym sezonie! Super wygląda.
OdpowiedzUsuńtrzecia opcja jest chyba najlepsza
OdpowiedzUsuńkochana ,kolejne ciekawe pomysły!
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie "wykorzystywanie" ciuchów do maksimum możliwości, a Twój pomysł mi się bardzo spodobał ! łatwy, a daje fajny efekt, zupełnie różny :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i również zapraszam do dodania :)
Pozdrawiam !
Izka
Dziękuje bardzo :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł i bardzo mi się podoba Twoja fryzura! Sama się uczesałaś, czy ktoś zrobił Ci takie cudo? pozdrowienia! to w takim razie czekam na tą masę zdjdęć :):)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo, zdjęć jest mnóstwo, ale nie mam teraz zbyt łatwej możliwości je wygrywać, co do fryzur to przeważnie sama się fryzurę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
super :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili :)
oba zestawy super,
OdpowiedzUsuńpoza tym super fryz!
śliczna asymetryczna spódniczka!
OdpowiedzUsuńSukienka w cudnym kolorze i bardzo ciekawy pomysł....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńDzięki za Twój komentarz na www.monikadavidovicz.pl :) Oczywiście nie ma w tym nic złego, że chcemy mieć czytelników... Praca wkładana w bloga jest ogromna, trzeba coś stworzyć, żeby to pokazać innym... Ale własnie nie ma co wariować. Lepiej mieć kilka osób, które faktycznie interesują nasze wpisy niż masę osób zostawiających tylko komentarze "oh śliczna sukienka, wpadnij do mnie na giwełeja".
OdpowiedzUsuńTy jesteś na tyle oryginalna że i tak się wyróżniasz. Super, że szyjesz ubrania, które inspirują innych. Lepiej mieć swoją niszę i dobrze ją zagospodarować niż być kolejną kalką skandynawskiego bloga.
Dziękuje , dalas minaprawde do myślenia :)
UsuńBosko! I te zdjęcia... niesamowite!
OdpowiedzUsuńsuper pomysł :>
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie czarujące.. i ta fryzura <3
dominicasinspirations.blogspot.com
Ładnie wyszło - zestawienei kobaltu z czernią jest bardzo efektowne - chociaz wcześniej też wcale nie było nudno :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tą spódniczką i sukienką...dodatkowo, fajnie, że od dołu wystaje trochę inny kolor sukienki, więc wszystko nie jest takie monotonne, za to ma dużo wyrazu i fajny charakter. Pozdrawiam ciepło, kA.
OdpowiedzUsuńlubie podgladac Twoje recyklingi ubran, sa mega inspirujace :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tym asymetrycznym dołem
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie uwielbiam <3
OdpowiedzUsuń