Zachęcam do przejrzenia zdjęć i przeczytania o mojej małej przygodzie.
Miłego oglądania, czytania. :)
Sport Suit sammydress
Fotograf - Kamila Rewers: instagram
Mój instagram
Swoją przygodę z siłownią rozpoczęłam w 2013 roku, a tak naprawdę regularnie w 2015 roku. Chociaż to "regularnie", nie zawsze wychodziło, ponieważ zdarzało się, że miałam przerwy: szkoła, egzaminy, matura, przeziębienie, tatuaż, wakacje, wyjazdy lub czasami po prostu zwykłe lenistwo.
Gdy ta przygoda się rozpoczęła, ważyłam tylko 46 kg, więc o delikatny zarys kaloryfera nie było problemu. Tym bardziej, że na siłowni skupiałam się tylko na brzuchu. Później kontuzja która spowodowała, że przez 4 miesiące nie chodziłam na siłownie. Przytyłam do 53 kg, ponieważ nie ruszałam się tyle co zawsze i więcej jadłam, bo zawsze byłam chuda więc uważałam, że mi to nie zaszkodzi i stawialam na MASĘ. 😀 Zaczęłam z czasem źle się czuć sama ze sobą, chociaż nie byłam otyła, po prostu byłam przyzwyczajona do tego, że jestem drobna, chuda.
Kontuzja minęła, zaczęłam chodzić na siłownie, ćwiczyć typowo siłowo czyli tylko z ciężarem. Lubię to robić, sprawia mi to dużo przyjemności, dodaje pewności siebie. Swoją najlepszą formę miałam w sierpniu 2016 roku, ważąc 52 kg, ale uważam, że kilogramy nie są wyznacznikiem "dobrej formy", Teraz niestety po wakacjach, długiej przerwie, grypach mam spadek formy, więc pod tym względem nie jestem zadowolona ze zdjęć. Ale jest nowy rok, więc od tego tygodnia zaczynam projekt " NOWA JA". Trzymajcie kciuki. :*
uwielbiam sport ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
ważne że coś robisz dla siebie, bardzo żałuję że ja już nie mogę chodzić na siłkę, uwielbiałam to, i chodziłam ponad 10 lat. Zwróć tylko uwagę na dolny odcinek kręgosłupa kiedy leżysz, dociskaj go do ławki, bo przeciążysz i się zemści na Tobie. Nie wszystkie ćwiczenia są dla kręgosłupa dobre, trzeba bardzo uważać,wyjdzie to dopiero po czasie, z tego powodu nie mogę ćwiczyć, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ile masz wzrostu?
OdpowiedzUsuń