Tak długo na nie czekałam , aż w końcu nadszedł dzień połowinek.
Było bardzo fajnie, tylko szkoda, że tak krótko.
Przygotowania jak widać, trwały kilka godzin.
A także czas na zmianę fryzury w tym nowym roku. Ścięłam włosy.
Tak szybko to zleciało. Zaraz luty, ferie…
Ten czas płynie nie ubłagalnie.
Make up : Mamusia :)
Fryzura: Matrix Chodzież :)
Gorset : TALLY WEiJL
Naszyjnik : prezent
Spódniczka ; Madame LaLa
Buty: sammydress
Pozdrawiam Isabell :)