Nie sądziłam , że będę musiała kiedykolwiek pisać tego posta.A tym bardziej a takich nie przyjemnych okolicznościach. Jest nam bardzo przykro z mamą. W domu jest jedna wielka pustka, cisza która boli. Wszystko krążyło się wokół niego, zawsze wszędzie było go dużo. Za to go kochaliśmy. Ale teraz niestety nie ma go z nami, miał wypadek i był bardzo w złym stanie, nic już nie dało się zrobić. ;( .5 listopada miałby dopiero swoje trzy latka.
Na zawsze w naszej pamięci maleństwo.
Tęsknimy i Cię kochamy ! :((((
Zdjęcia z ostatnich chwil gdy był jeszcze z nami. :((
Kochamy Cię Lucky !
Isabell.