Potrzebuje Waszego zdania. Co myślicie na temat tego płaszczyka ? Czy w tak surowym stanie mogę go zostawić, czy ten kołnierz nie jest za wielki ? Chciałabym spojrzeć na to waszymi oczyma.
IMHO kołnierz jest za wielki i zaburza proporcje. A co do rzekomej surowości to SUPER - bardzo mi się podoba! Płaszcz nie potrzebuje już żadnych ozdóbek, niech jego ozdobą będzie kołnierz (który bym po prostu trochę przycięła). Poza tym, Moja Droga Lalo, nie poznaję Cię :) czyżbyś szła w minimalizm??? Hehehe :) nie żebym miała coś przeciwko.
:)) hehe rozgryzłaś mnie, ale tak jakoś dostałam na to ochoty. Nie sądzę bym całkiem zrezygnowała z przepychu ale mała odmiana mi nie zaszkodzi. Najpierw muszę troszke poszyć w tym stylu, zobaczymy co z tego wyniknie. Zobaczę co sie da zrobić z tym kołnierzem . Dzięki za radę.
Całościowo super :) myslę tak samo jak poprzedniczki i zastanowilabym się na zmniejszeniem go troszke, może na sylwetce wydawac sie ciezko i przytłaczac calosc i odwracac uwage od plaszcza ;) pozdrawiam :)
Możesz do podpiąć po bokach tak, aby miał "opływowe" kształty, a z tyłu był dłuższy i miał odpowiednie wielkie patki z przodu. I zobaczyć jak to wygląda. Według mnie też całość zbyt duża do noszenia na codzień, ale na wybieg w sam raz ;)
Kochana, jak dla mnie płaszczyk superowy, sama na taki bym się skusiła. Może faktyczne ten kołnierz trochę za długi, ale to nie problem skrócić :) Trzymam kciuki!
Pani Katarzyno, proszę od początku do końca w projektowanym ubiorze wyrażać własną wrażliwość i estetykę, a nie kierować się głosem osób postronnych. Obserwuję Pani blog od roku i jestem pełna podziwu dla Pani odwagi i determinacji, jednak to Pani jest wizjonerką i powinna trwać przy pierwszym zamyśle i niezależnie kreować własny, niepowtarzalny styl. Po 3 latach istnienia blogu, który cieszy się dużą popularnością może sobie Pani pozwolić na to, by Panią kochać lub nienawidzić, obojętni tu nie wchodzą. Pozdrawiam, trzymając kciuki, Agata Duda
Pani Agato mocne słowa i oczywiście ma Pani dużo racji. Raczej moim zamysłem było nawiązanie większego kontaktu z czytelnikami, bo tego mi trochę tu brakuje, czy coś zmienię czy nie będzie leżało tylko w mojej kwestii. Nie mam takiego wrażenia że mój blog jest popularny, bo ciężko to zauważyć siedząc w domu i pracując, próbując się samej rozwijać, ale miło mi gdy to słyszę bo wtedy zdaję sobie sprawę że jednak gdzieś docieram i że inni to co tu pokazuję oglądają, a to bardzo ważne dla mnie, bo zmusza do większej pracy :)
Nie wiem, ile masz wzrostu, kochana. Jeżeli min 170 to może zostać. Jesteś szczupła i nosisz obcasy, więc model idealny dla Ciebie. Jeżeli mniej, to 5-10 cm można obciąć. Na pewno będziesz super wyglądać. Już nie mogę się doczekać stylizacji. Pozdrawiam cieplutko :):):)
Madame Lalo, piękny, przepiękny płaszcz! Myślę, że obrałaś świetny kierunek :) Czasem mniej znaczy więcej - i ten płaszcz to potwierdza. Ja z szyciem mam tyle wspólnego, co krowa z filharmonią, ale myślę, że skrócenie kołnierza wpłynęło korzystnie na jego wygląd - czekamy na zdjęcia!
za duży, ciachnij z 10 cm i będzie ok ;)
OdpowiedzUsuńzostaw taki ten kołnierz. wielkie szalowe kołnierze są bardzo modne, a twój jest po prostu obłędny!!!
OdpowiedzUsuń:)
IMHO kołnierz jest za wielki i zaburza proporcje. A co do rzekomej surowości to SUPER - bardzo mi się podoba! Płaszcz nie potrzebuje już żadnych ozdóbek, niech jego ozdobą będzie kołnierz (który bym po prostu trochę przycięła). Poza tym, Moja Droga Lalo, nie poznaję Cię :) czyżbyś szła w minimalizm??? Hehehe :) nie żebym miała coś przeciwko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :*
:)) hehe rozgryzłaś mnie, ale tak jakoś dostałam na to ochoty. Nie sądzę bym całkiem zrezygnowała z przepychu ale mała odmiana mi nie zaszkodzi. Najpierw muszę troszke poszyć w tym stylu, zobaczymy co z tego wyniknie. Zobaczę co sie da zrobić z tym kołnierzem . Dzięki za radę.
UsuńZgadzam się ze wszystkim co napisała Julia :) Płaszcz ogólnie super. A co to za materiał?
UsuńDwuwarstwowa wełna, powlekana .
UsuńPiękny :) Ostatnio kupiłam sobie bluzę w podobnych kolorach: http://loveitshop.pl/kategoria/bluzy-2/never-give-up
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest za duży i przyćmiewa troszkę ten płaszcz.
OdpowiedzUsuńMoże 5 cm, wystarczy,hm.
OdpowiedzUsuńtroszeczkę za duży ten kołnierz ale ogólnie forma jest piekna :)
OdpowiedzUsuńDla wysokiej i szczupłej osoby - IDEALNIE.
OdpowiedzUsuńCałościowo super :) myslę tak samo jak poprzedniczki i zastanowilabym się na zmniejszeniem go troszke, może na sylwetce wydawac sie ciezko i przytłaczac calosc i odwracac uwage od plaszcza ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMożesz do podpiąć po bokach tak, aby miał "opływowe" kształty, a z tyłu był dłuższy i miał odpowiednie wielkie patki z przodu. I zobaczyć jak to wygląda. Według mnie też całość zbyt duża do noszenia na codzień, ale na wybieg w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńKołnierz delikatnie zmniejsz i płaszcz będzie idealny
OdpowiedzUsuńminimalnie podciac, pozatym super!
OdpowiedzUsuńKochana, jak dla mnie płaszczyk superowy, sama na taki bym się skusiła. Może faktyczne ten kołnierz trochę za długi, ale to nie problem skrócić :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
Myslę że z 5-6 cm starczy, przeciez o to chodzi żeby kołnierz był widoczny. Zresztą chyba jeszcze będzie podłożenie?
OdpowiedzUsuńJuż skróciłam kołnierz, bez podłożenia, ma tak zostać w stanie surowym .
UsuńDoszyję pasek i będzie git.
Pani Katarzyno, proszę od początku do końca w projektowanym ubiorze wyrażać własną wrażliwość i estetykę, a nie kierować się głosem osób postronnych. Obserwuję Pani blog od roku i jestem pełna podziwu dla Pani odwagi i determinacji, jednak to Pani jest wizjonerką i powinna trwać przy pierwszym zamyśle i niezależnie kreować własny, niepowtarzalny styl. Po 3 latach istnienia blogu, który cieszy się dużą popularnością może sobie Pani pozwolić na to, by Panią kochać lub nienawidzić, obojętni tu nie wchodzą. Pozdrawiam, trzymając kciuki, Agata Duda
OdpowiedzUsuńPani Agato mocne słowa i oczywiście ma Pani dużo racji. Raczej moim zamysłem było nawiązanie większego kontaktu z czytelnikami, bo tego mi trochę tu brakuje, czy coś zmienię czy nie będzie leżało tylko w mojej kwestii. Nie mam takiego wrażenia że mój blog jest popularny, bo ciężko to zauważyć siedząc w domu i pracując, próbując się samej rozwijać, ale miło mi gdy to słyszę bo wtedy zdaję sobie sprawę że jednak gdzieś docieram i że inni to co tu pokazuję oglądają, a to bardzo ważne dla mnie, bo zmusza do większej pracy :)
Usuńciekawe :)
OdpowiedzUsuńJak już skróciłaś kołnierz to na pewno jest Git!!:) Świetny !! Materiał ekstra, gdzie można taki kupić? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest super, ale dobrze że zmniejszyłaś trochę kołnierz. Chętnie zobaczę jak prezentuje się na Tobie :-)
OdpowiedzUsuńNie wiem, ile masz wzrostu, kochana. Jeżeli min 170 to może zostać. Jesteś szczupła i nosisz obcasy, więc model idealny dla Ciebie. Jeżeli mniej, to 5-10 cm można obciąć.
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz super wyglądać. Już nie mogę się doczekać stylizacji.
Pozdrawiam cieplutko :):):)
Madame Lalo, piękny, przepiękny płaszcz! Myślę, że obrałaś świetny kierunek :) Czasem mniej znaczy więcej - i ten płaszcz to potwierdza. Ja z szyciem mam tyle wspólnego, co krowa z filharmonią, ale myślę, że skrócenie kołnierza wpłynęło korzystnie na jego wygląd - czekamy na zdjęcia!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
fason płaszcza super, ale osobiście uważam, że kołnierz jest ZBYT wielki! :)
OdpowiedzUsuńGenialy, nic nie zmieniaj <3 Sama chętnie bym taki nosiła.
OdpowiedzUsuńZ boku i z tyłu wygląda fajnie, ale z przodu jakoś mi się nie widzi, więc chyba przyłączam się do grona osób głosujących za przycięciem :P
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem kołnierz jak i cały płaszcz jest genialny, nic nie skracaj, naprawdę mega mi się podoba!
OdpowiedzUsuńpłaszcz jest bossski! ja bym zostawiła jak jest, pewnie pasek wiele by tu zmienił, choć ja jestem zachwycona tą wersją.
OdpowiedzUsuńhttp://robakxxl.blogspot.com/
o boże / kolejny genialny projekt / nie zmieniaj / boski!!!!
OdpowiedzUsuń