Strony
▼
środa, 15 grudnia 2010
A takie tam rysuneczki
Tak się składa że od niedawna zaczęłam znowu rysować.Takie wymagania mają w pewnej szkole, do której jeszcze uczęszczam,aczkolwiek właśnie istnienie tej że szkoły wisi na włosku.
Co oznaczało by dla mnie ogromną pustkę i zawieszenie tymczasowe w nicości.
No ale co nas nie zabije, może tylko nas wzmocnić, tego nauczyło mnie życie.
Więc na prośbę Joasi, która na szczęście zdążyła skończyć tę szkołę i która
wyprowadziła się z Polski za granicę do swojego narzeczonego(pozdrawiam),
publikuję kilka moich wypocin.
Różnie mi to wychodzi, ale nadal doskonalę się i mam nadzieję że będę mogła pokazać tutaj dalsze postępy.
A po co to wszystko?
Hm,jeśli mam coś w głowie to będę potrafiła przenieś to na kartkę, a później to uszyć, było by to cudowne :)
Tylko że na tym się to nie kończy, bo jeszcze muszę opanować inne techniki jak konstrukcja i szycie i mam na to caluśkie moje życie :)
4, 5 , 7, 8 wymiatają:O....są wspaniałe
OdpowiedzUsuńto teraz ucz się pilnie szyć i do dzieła:) ja za to nie umiem przenieść na papier tego co mam w głowie i od razu zabieram się za szycie- z tym, że to co mi się zdarza szyć to typowa prościzna, ale haremki w sobotę mi wyszły:D
OdpowiedzUsuńo kurde, rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe projekty!:)
OdpowiedzUsuńnikosview
Wszystkim wam b. dziękuję za pozytywy :)
OdpowiedzUsuńtwoje wypociny, jak to sama nazwałaś są zarąbiste...masz mega talent kobieto!!!!!!!jak mi kiedyś kazano zrobić szkice makijaży to potem pół redakcji się śmiało czy to moje dzieci malowały:((także ja robię tylko dokumentację zdjęciami...namaluj Karla Lagerfelda..plis zrób to dla mnie..
OdpowiedzUsuńniesamowite!
OdpowiedzUsuńKayaretro- yyyy, chcesz żebym narysowała Karla czy jego jakiś projekt?
OdpowiedzUsuńPomyślę o tym, zresztą to ciekawy pomysł, a po tem prześlę to do Karla :)
cudowne te obrazki, masz talent!
OdpowiedzUsuńmasz do tego rekę :)
OdpowiedzUsuńCześć ! :) Dodaję Cię do obserwowanych i proszę o to samo ;d
OdpowiedzUsuńprzypominam, że u mnie na blogu trwa konkurs! Już tylko do jutra, cały dzień czekam na prace konkursowe :)
Dziewczyno dizękuję ci za ciepłe słowa :)
OdpowiedzUsuńJa też bd tu zaglądać :*
te rysunki są przepiękne! mam nadzieję, że uszyjesz je wszystkie. zwłaszcza te sukieneczki - zachwycające!
OdpowiedzUsuńI love that post :)))))))
OdpowiedzUsuńLOVE
minnja
http://minnja.blogspot.com/
zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńcudowne! masz wielki talent!
OdpowiedzUsuń« Gdy wszystko zamiera, Poppy wali naprzód! »
OdpowiedzUsuńPodoba mi się twój blog;]]
wpadnij do mnie i zostaw po sobie jakiś ślad,
jak chcesz dodaj do obserwatorów ;DD
pozdrawiam, Poppy xoxo
www.myliveaspoppy.blogspot.com
Hej, cudowne rzeczy szyjesz! Strasznie Ci zazdroszczę... ja sama mam talent plastyczny, manualny - praktycznie do wszystkiego za wyjątkiem szycia!
OdpowiedzUsuńtalent - i do rysunku i do szycia.
OdpowiedzUsuńpodziwiam, zwłaszcza, że sama przymierzam się do zakupu maszyny. narazie bawię się w ręczne przeróbki itd.. ale trochę się boję, że mogę jednak nie ogarnąc.. wiesz, samouk... to może być baaardzo ciężkie! :/
@evolllove -dziękuję a co do maszyny to polecam, sama jestem samoukiem i do tej pory czasami nie ogarniam, bo stawiam sobie ciągle wyższą poprzeczkę,ale warto spróbować.
OdpowiedzUsuńcałkiem fajne te rysunki
OdpowiedzUsuńTakie tam - wchodzę i gubię szczękę, a jeszcze nie mam sztucznej - LaLa (to się pisze: OMG :))))
OdpowiedzUsuńRewelacyjne, chcę jeszcze i jeszcze, i szyj i maluj, szkicuj, wymyślaj, boszzz, nawet nie wiesz jaką mam tremę, przed losowaniem Twojego motyla :))) hihihi
No nic, wrócę, bo wracam, nie zawsze pisaniem zaśmiecam...
Dzięki Maryś :) nic już do tego nie dodam :)
UsuńMój podziw dla Ciebie urósł w tym momencie do takiego stopnia, że brak skali.
OdpowiedzUsuńZachwycałem się Twoimi ubraniami, Twoimi sukienkami, projektami, no i urodą :D ale nie miałem pojęcia że Ty to wszystko rysujesz i to TAK rysujesz. Kopara mi opadła i jeszcze trochę będę ją zbierać. Cuda, cuda, cuda. Piękne. Bardzo profesjonalnie wyglądają, co więcej, widać, że to nie kilka machnięć pędzlem, a bardzo dokładna robota z wielką pasją. Podziwiam!
To milę co piszesz ale już przestałam rysować, wolę szycie i szybkie szkice
OdpowiedzUsuń