Strony

czwartek, 31 stycznia 2013

Valentine's Day

Zanim wsiądę do auta i wyjadę na parę dni, daleko, daleko.................................
Mam dla was te zdjęcia w roli głównej z moją córką, w pewnym sensie kojarzą mi się z zbliżającymi Walentynkami, święto dla zakochanych, krótko pisząc nie dla mnie.
Zakochana to ja nie jestem, moją miłością jest moją córka, pies, szycie, projektowanie, moda, buty, torebki, blogowanie, fotografia,rodzina, jak widzicie na inne miłości już mało miejsca pozostało w moim życiu :)







 bluzka - project by LaLa / tiulowa spódnica z kokardkami - project by LaLa  :)






 No a z tej pięknej okazji mam dla was niespodziankę, bo możecie wygrać taką bluzkę z serduszkiem u mnie, wystarczy że zgłosicie się do konkursu, zostawicie komentarz pod postem, dołączycie do obserwujących, polubicie mnie na Facebooku, na swoim blogu poinformujecie o konkursie, wklejając ten  oto obrazek :), konkurs będzie trwał do końca lutego, serdecznie zapraszam .

Całuję LaLa

tkaniny - textilmar
za zdjęcia bardzo dziękuję fotograf Kasi Sałek SimplycleverPhotography
 stylizacja włosów i makijaż Fabianowi Słojewskiemu 





poniedziałek, 28 stycznia 2013

Black dress

...................a jednak, a jednak znowu pokażę wam coś co sama uszyłam. Mało w mojej szafie czarnych sukienek, może dlatego że czarny źle mi się kojarzy, z ciemnością, ze smutkiem, dlatego w podświadomy sposób wybierałam kolorowe tkaniny, lub ze wzorami.
No ale przecież każda szanująca się kobieta powinna mieć kilka czarnych sukienek w swojej szafie, no bo może się przydać na specjalne okazje gdy nie mamy już naprawdę co na siebie włożyć a taka mała czarna zawsze zda egzamin.





sukienka- Diy :) / rajstopy - Fiore / marynarka - Top Secret
tkaniny - sklep - textilmar

Pomysł na sukienkę zrodził się dzięki Burdzie 12/2012 mod.127, sukienka moja jest znacznie dłuższa ale ponieważ chciałam wam jeszcze pokazać te oryginalne rajstopki, musiałam ją troszkę do zdjęć podwinąć.
I jeszcze jedno na koniec chcę wam wszystkim bardzo podziękować bo nakarmiliście mnie pozytywną energią a z szycia nie chcę na razie rezygnować, to sprawia mi zbyt dużą przyjemność, wiec nie martwcie się, jeszcze nie znikam :)





całuję LaLa :)

piątek, 25 stycznia 2013

Sh

No cóż po długich przemyśleniach i diagnozie, stwierdzam że przestaję szyć, bo przecież po co? Najpierw staram się coś wymyślić, później krojenie i szycie trwa wieki, a tu idziesz na sezonowe wyprzedaże, gdzie można kupić TAKIE nowości lub co jakiś czas wpadać do Sh a tam znajduję dla siebie i córki bardzo oryginalne,  niespotykane rzeczy, które można ciekawie przerobić, co nie trwa tak długo jak uszycie  nowego ciuszka.










nauszniki - Accessorize
futrzany kołnierz - Mohito 
kurtka - Madonna
pasek - Bershka
sweterek - Sh
spódnica -Sh

,,Po co mam udawać że umiem szyć i projektować, niech robią to inni, bardziej zdolni."

A tak po za moimi przemyśleniami,  co sądzicie o tej spódnicy, z czym ją nosić a może skrócić?


Dziękuję fotografom za piękne zdjęcia.
zdjęcia - Damian Warnke - www.fotowarnke.pl
i Kasia Sałek SimplycleverPhotography

Całuję LaLa  :)




wtorek, 22 stycznia 2013

blue & welur

Czas na zmianę tematu.

Nie dawno przy okazji mojego pokazu, poznałam kilka ambitnych osób.
Dzisiejsze zdjęcia to próbki naszej współpracy, uwierzcie mi że jest to bardzo przyjemne,  gdy ktoś inny zajmuje się stylizacją modelki i fotografowaniem.

Jeden z ostatnich moich uszytków to bluzka welurowa, połączona ze spódnicą szyfonową, którą widzieliście już wcześniej i która uległa małej przemianie.
Jak wam się podoba to połączenie, a może wcale?









zdjęcia : Kasia Sałek SimplycleverPhotography
model: Róża Wilczyńska
hair&make up: Fabian Słojewski
designer: LaLa  ;)



szyfonowa spódnica - tkanina z textilmaru

sobota, 19 stycznia 2013

Burda

Tak korzystam z wykrojów z Burdy. Jestem ogromną fanką tego czasopisma, pragnę zawsze następny numer i gdy obejrzę ten najnowszy nie mogę doczekać się już następnego.
Ale nie o tym chciałam pisać lecz zainspirował mnie pewien komentarz, cytuję:


Gratulacje, przyj dalej do przodu dziewczyno.
" Mala refleksja: pod wiekszoscia ciuchow powinno stac projekt-Burda, szycie i stylizacja-Lala. Obserwuje przyjaznie i zycze w Nowym Roku odwagi aby porzucic styl malej krawcowej z Burdy.
Monika ."

Monika, dla mnie to temat morze.
W szkole którą niedawno kończyłam bo 2 lata temu, liznęłam konstrukcję odzieży, nie piszę że jestem specem od konstrukcji bo raczej w czasie 2 lat nauki weekendowej, nie można wiele się nauczyć, ale wiem gdzie można ciąć, zmieniać konstrukcje i gdybym miała więcej czasu to mogłabym tworzyć od podstaw wiele konstrukcji. Z racji tej że nie idzie mi to tak szybko jak bym to chciała wolę upinanie na manekinie, drapowanie, lub modyfikowanie konstrukcji z Burdy na różne mi sposoby.
Projektant to nie konstruktor, choć powinien moim zdaniem mieć pojęcie o szyciu i konstrukcji.
Nie kryję się że szyję też modele z Burdy, bo niektóre modele mnie zachwycają i  nie tylko mnie. Zawsze gdy uszyję taki model zaznaczam że korzystałam z Burdy.
Monika proszę jeśli kogo kol wiek masz zamiar oceniać to czytaj ze zrozumieniem.
Tak kochani wytykanie komuś błędów, lub myślenie że się taki znalazło u kogoś i mądrowanie się to specjalność ludzkości, cóż czasami też gryzę się w język by nie oceniać zbyt pochopnie.

Znam wykroje z Burdy na pamięć, bo mnie inspiruje, ale nie myślcie że tylko Burda mnie inspiruje.
Często oglądam polskich projektantów i dlaczego mam uczucie że ten krój gdzieś już widziałam, ale po za tym że brakuje nam fachowców, kroje z Burdy są uniwersalne, możliwość wymyślenia takiej konstrukcji może być bardzo realna, czym prostsza konstrukcja tym bardziej możliwa, w końcu budowa ciała jest niezmienna.

Ostatnio rozmawiając z koleżanką, która ukończyła szkołę o tym samym profilu co ja, dowiedziałam się jak to jest u uznanych już projektantów z tymi wykrojami. Mówimy tutaj o Poznaniu. Moja koleżanka miała możliwość odbycia praktyki w pracowni znanej projektantki. Koleżanka ta, nazwijmy ją M., bardzo dobry fachowiec bo własną pracownię ma już od wielu lat, szycie, wykrawanie, to dla niej pestka. M. jest też bardzo dobrym obserwatorem i w pierwszy dzień praktyk gdy tylko zaprowadzono ją do jej stanowiska, nie mogła nie zauważyć wszędzie rozrzuconych czasopism z wykrojami tkz. Burdy. A najciekawsze jest to że gdy przyszła następny dzień na praktyki to tych gazet już nie było. Po za tym że czuła się wykorzystana przez te dwa tygodnie niczego nowego się nie nauczyła.

Do wszystkich mi życzliwych Monik, czerpię okropną przyjemność z szycia, i jest mi obojętniej czy jest to wykrój z Burdy czy nie. Wielki czy mały projektant, nie  to mnie interesuje. Tworzenie, daje mi zapomnienie, radość, zatracanie się w szarej rzeczywistości, sposób na przetrwanie. Monika jeśli masz z tym problem to jest to twój problem nie mój. Eva Minge, wypłynęła na wykrojach z Burdy, nadal z nich korzysta bo sama widziałam w jej sklepie, ale ma też swoje konstrukcje. Burda często mnie inspiruje, dla mnie nie ma znaczenia że to Burda, lecz znaczenie ma inspiracja i co  z niej wypływa.

Nie chcę być Evą Minge, chcę znaleźć tylko sposób na życie, robiąc to co lubię, nie mam sponsora, nikt mi w tym nie pomaga, buduję swoją drogę sama, dla mnie i dla mojej córki, niestety w mojej sytuacji nie jest to proste bo błędy z przeszłości nie pozwalają mi na zbyt wiele, ale to jest właśnie moje życie, bez tych błędów nie byłabym teraz tutaj..................................................
Czy za parę lat będę to dalej robić, nie wiem co będzie za parę lat, nie wiem jaki mnie spotka los, może oślepnę i nie będę mogła już szyć, może, liczy się tylko teraźniejszość .
Przykłady :
sukienka - project by LaLa!!!
spódnica/ bluzka/ marynarka - wykroje z Burdy, szycie i stylizacja by LaLa
 bluzka - project by LaLa
legginsy - project by LaLa
project by Lala
wykrój z Burdy
project by LaLa
zmodyfikowany wykrój z Burdy
wykrój z Burdy
spodnie moja konstrukcja i mój projekt!!!

Nie będę się więcej na ten temat wypowiadać bo szkoda na to czasu, ale wy możecie jeszcze parę słów dodać, chętnie poczytam waszych opinii, czy jestem małą krawcową z Burdy , czy po prostu LaLą ?

Za to tym wszystkim na pokazie nie przeszkadzało to czy jestem małą krawcową z Burdy czy LaLą, za to liczy się to co dzięki temu uzyskano. Ja poznałam uroczą młodzież, miałam własny pokaz i najważniejsze że pomogło to komuś innemu. I jeszcze raz wszystkim którzy przyczynili się do tego wydarzenia bardzo dziękuję.




Pozdrawiam LaLa :)